Nie trać gości na stronie! Przewodnik po pop-upach i wiadomościach onsite dla przyciągania uwagi

-lwkxxdu0sq.webp)
Masz 15 sekund, aby przekonać odwiedzającego, żeby został na Twojej stronie. Tak, dobrze przeczytałeś. Odwiedzający podejmują decyzję o tym, czy zostać na stronie w ciągu 15 sekund.
Jeśli nadal tu jesteś, a 15 sekund już minęło, zobaczmy, w jaki sposób możesz utrzymać swoich użytkowników w rozrywce, zainteresowanych i zadowolonych.
Dlaczego goście na stronie odchodzą tak szybko?
Masz stronę internetową. Zrobiłeś wszystko zgodnie z zasadami SEO i starasz się, aby algorytmy AI były zadowolone, a LLM-y uznawały Cię za eksperta. Tymczasem ludzie – prawdziwi ludzie, a nie boty – wchodzą na Twoją stronę i opuszczają ją po zaledwie kilku sekundach. Dlaczego?
Choć trudno w to uwierzyć w epoce teorii martwego internetu, śmiertelnicy też wchodzą na strony internetowe. W przeciwieństwie do botów, mają konkretne oczekiwania, cenią swój czas i wygodę. I odstraszają ich:
Długi czas ładowania,
Zbyt wiele wyskakujących okienek (reklamy, komunikaty o zgodzie na pliki cookie, zaproszenia do newslettera, promocje… wszystko, co przeszkadza w szybkim rozpoczęciu przeglądania),
Strona nieprzystosowana do urządzeń mobilnych (tak, to wciąż się zdarza w 2025 roku),
Nieatrakcyjny układ i przestarzała grafika,
Trudności w nawigacji po stronie,
I wreszcie: automatyczne odtwarzanie dźwięku lub wideo (potwory!).
Jako użytkownik internetu potrafisz pewnie wymienić jeszcze kilka powodów, dla których rezygnujesz od razu po wejściu. Pomyśl chwilę o stronach, które odwiedziłeś w ostatnich dniach. Nawet przygotowując tę część artykułu, sam rezygnowałem z niektórych stron, które pisały o… zatrzymywaniu użytkowników.
Mam nadzieję, że wciąż tu jesteś.
Nie pomożemy Ci w dopracowaniu układu i treści ani nie będziemy oceniać Twojego modelu biznesowego. Jesteśmy dumni z naszej strony, ale nie jesteśmy ekspertami od tworzenia internetowych dzieł sztuki. Wiemy jednak coś o komunikacji z użytkownikami online i odwiedzającymi strony – i właśnie tym chcemy się podzielić.
Pop-upy: kto, dlaczego i jak
Zacznijmy od słonia w pokoju. Pop-upy wyskakują tak długo, jak istnieją strony internetowe. Nawet jeśli korzystasz z adblockerów, one wracają. Są nieuniknione. Ale nie muszą być z definicji złe.
Większość stron korzysta z pop-upów, by przekazać wiadomości i skłonić odwiedzających do wykonania konkretnej akcji. Nie musisz wierzyć nam na słowo. Oto oficjalna strona Białego Domu – z pop-upem promującym newsletter.

Źródło: whitehouse.gov
Jeśli centrum władzy najpotężniejszego kraju na świecie korzysta z pop-upów – dlaczego Ty nie miałbyś?
Oczywiście szansa, że rządzisz centrum zachodniego świata, jest niewielka. Więc po co Ci pop-up na stronie?
Generowanie leadów: Najczęstsze zastosowanie. „Daj nam swój e-mail, a damy Ci coś fajnego.” (np. 10% zniżki, e-book, checklistę albo – jak w przypadku Białego Domu – pierwszorzędne miejsce w prowadzeniu narodu).
Sprzedaż i promocje: Ogłoszenie wyprzedaży błyskawicznej, specjalnej oferty albo darmowej dostawy.
Tworzenie poczucia pilności: Oferty ograniczone czasowo, wyprzedaże sezonowe czy nawet newsy na stronach informacyjnych – wszystkie mogą skorzystać z pop-upu, by stać się bardziej widoczne.
Zapobieganie przedwczesnym wyjściom: Pop-upy na zamiar opuszczenia strony pomagają zatrzymać użytkowników, oferując im coś ostatni raz, zanim wyjdą.
A jak sprawić, by strategia pop-upów osiągnęła złoty środek: najwyższe zaangażowanie przy najmniejszej irytacji?
1. Targetowanie i triggery pop-upówNie pokazuj tego samego komunikatu każdemu. Magia polega na tym, by pokazać właściwy komunikat właściwej osobie we właściwym momencie.
Triggery (Kiedy):
Exit intent: Najpopularniejszy i najskuteczniejszy. Narzędzie wykrywa, że kursor ma opuścić okno przeglądarki i wyświetla pop-up. To Twoja ostatnia szansa na uwagę użytkownika.
Przy wejściu: Jeśli nie chcesz tracić czasu, możesz pokazać pop-up od razu.
Głębokość przewijania: Pop-up po przewinięciu np. 70% artykułu – użytkownik wyraźnie jest zainteresowany.
Targetowanie (Kto i Gdzie):
Subskrybenci web push: wyklucz tych, którzy już subskrybują.
Nowy vs. powracający użytkownik: przywitaj nowego 10% rabatem albo powracającego personalnym komunikatem.
Urządzenie: pokaż prostszy pop-up na mobile, bardziej rozbudowany na desktopie.
2. Zapewnij realną wartość w pop-upie Twoja oferta („lead magnet”) musi być atrakcyjna.
Źle: „Zapisz się do naszego newslettera.” (I co z tego mam?)
Dobrze: „Otrzymaj 15% zniżki na pierwsze zamówienie.” (Bezpośrednia wartość).
3. Design i treść
Nagłówek: mocny i nastawiony na korzyści. „Przestań płacić za dostawę” brzmi lepiej niż „Oferta darmowej dostawy.”
Treść: krótka, najlepiej w punktach.
CTA: przycisk z jasnym komunikatem.
Wizualne: kolory i fonty zgodne z marką. Brzydki pop-up podkopuje zaufanie.
Przycisk „X”: oczywisty i łatwy do kliknięcia. Ukrywanie go to ciemny pattern, którego użytkownicy nienawidzą.
4. Nie bądź irytujący
Częstotliwość: kontroluj, jak często ten sam użytkownik widzi pop-up.
Priorytety: jeśli masz nową świetną ofertę, wyłącz inne pop-upy. „Jeden za jeden” pomaga odgruzować stronę.
Timing: nie wyrzucaj pop-upu od razu. Daj gościom 10-15 sekund na choćby wstępne zapoznanie się z treścią strony.
Mobile: pełnoekranowy pop-up na desktopie jest ok, ale na telefonie to koszmar. Google może karać za natrętne interstitiale.
Powiadomienia onsite: informacyjne, pomocne i przyjazne
Pop-upy to nie jedyna droga do serca i umysłu gościa. Przyjrzyjmy się powiadomieniom onsite – młodszemu bratu web push. Mają krótki tytuł, tekst, opcjonalny obraz i przyciski akcji. Różnica? Pojawiają się na stronie, bez konieczności zgody.
Są mniej inwazyjne i bardziej eleganckie niż pop-upy, dlatego najlepiej używać ich do informowania, nie nachalnej reklamy. Pop-upy wzbudzają emocje, a powiadomienia onsite delikatnie prowadzą przez ofertę, pokazując dodatkowe opcje upsell i cross-sell.
Możesz je skutecznie targetować:
Źródło ruchu lub obecny URL,
Liczba odwiedzonych stron,
Czas trwania sesji lub czas na stronie,
Typ urządzenia lub język,
Status subskrypcji web push,
Ograniczenia częstotliwości i priorytety,
Targetowanie geograficzne,
Segmenty dla szybszego targetowania.
Strategia nienachalnych wiadomości:
Krótki tekst: masz bardzo mało miejsca. Od razu pokaż wartość.
CTA: nawet subtelne powiadomienie musi zachęcać do kliknięcia.
Targetowanie: powiadomienie onsite działa najlepiej, gdy jest powiązane z treścią strony. Uniwersalne komunikaty to tylko mniej denerwujące pop-upy.
Kontrola użytkownika: zawsze dodaj widoczny sposób zamknięcia.
Lokalizacja: wybierz najlepsze miejsce (róg strony, środek) i zdecyduj, czy ma być na wszystkich stronach, czy wybranych.
Podsumowanie: buduj najlepsze doświadczenie użytkownika
Kiedy już ustalisz, co promujesz, jak i komu – i skonfigurujesz targetowanie oraz triggery – usiądź i czekaj na dane. Tak, dane. W PushPushGo możesz śledzić wyniki powiadomień onsite i pop-upów w rozbudowanych panelach analitycznych.
Potem dostosowujesz i uczysz się.
Pamiętaj tylko o podstawowej różnicy: pop-up to wesoły, puchaty golden retriever domagający się uwagi. Powiadomienie onsite to stoicki angielski lokaj, który cicho szepcze Ci mądre rady do ucha. Potrzebujesz obu, by życie było lepsze.
Jeśli jesteś gotów rozszerzyć swoją strategię multikanałową, skontaktuj się z nami. Nasz zespół pomoże Ci wybrać najlepsze rozwiązania i ustawić targetowanie, by doświadczenie było lepsze. A jeśli po prawej stronie tego tekstu pojawi się pop-up z subskrypcją newslettera – rozważ zapisanie się. Mamy jeszcze więcej mądrości do przekazania.

Content Specialist @PushPushGo
Redaktorka i autorka tekstów. Interesuje się mediami i nowymi technologiami.
